sobota, września 02, 2006

czwartek, sierpnia 10, 2006

środa, sierpnia 09, 2006

poniedziałek, lipca 10, 2006

obietnice wyborcze

Definicja Taniego Panstwa:
1. Wysokie podatki
2. Drogie kredyty mieszkaniowe
3. Płatne studia
4. Dofinansowanie kosciola katolickiego

W ramach Panstwa Demokratycznego obserwujemy:

1. Centralizacje władzy
2. Homofobie
3. Antysemityzm
4. Upolitycznienie Kosciola

Zakladajac ( hipotetycznie oczywiscie), ze nadchodzi dzien, w ktorym elektorat opozycji przestaje płacic podatki i emigruje, Panstwo Polskie bankrutuje.
Zastanawiam sie, czy w sytuacji odwrotnej, czyli masowej emigracji zwolennikow obecnej ekipy Panstwo zbankrutowaloby rownie szybko. Bylaby to niezla sznansa na przeprowadzenie reform , obciecie wydatkow byloby znaczne ( cholubienie nieudacznictwa przez rozbudowany socjal).
Tylko ktory z tych oszolomow wyemigruje?

czwartek, lipca 06, 2006

polityka prorodzinna?

W/g Panstwa jestem zbyt bogata , by mi pomagac
W/g praw rynku jestem zbyt biedna, by cokolwiek nabyc

Mieszkanie jest towarem luksusowym. Musze zaplacic podatek ze je nabylam. I nie wazne, ze juz raz zaplacilam podatek od tego ze zarobilam pieniadze za ktore teraz kupuje mieszkanie.Bo to dobro LUKSUSOWE. Czlowiek nie musi mieszkac.

Znajduje inwestycje - nowa, swiezytka, jeszcze ciepla:
1. mieszkania hurtem wykupuja "inwestorzy" . Zawsze lepsza lokata niz inwestycja w oszczednosci. Odsetki sa opodatkowane. A opodatkowany zysk ze sprzedarzy mieszkania i tak mozna wrzucic w jego cene i zaplaci je nabywca.
2.kolejki do Developerow - ladne, nieladne, pasuje mi, nie pasuje, wazne ze jest i trzeba brac.
3.ceny sa podnoszone w przeciagu kilku dni o 10-15 %. Skoro i tak jest popyt...
4. dobrze jest ze malo zarabiajacy nie moga dpstac taniego kredytu walutowego. W koncu trzeba ich chronic....zawsze bezpieczneij jest pakowac kase wlascicielowi mieszkania za jego wynajem.No ale to sie sprowadza do zasady , ze mieszkanie jako dobro luksusowe nie jest tak naprawde nikomu niezbedne.

Zaczynam rozmyslac, czy prez swoja naiwnosc czlowieka starajacego sie zyc samodzielnie nie dostaje po dupie. W koncu gdybym zrezygnowala z pracy i zmajstrowalabym sobie, powiedzmy trojke dzieci, Panstwo prowadzace polityke prorodzinna przyznaloby mi mieszkanie komunalne i szereg zapomog finansowanych z pracy takich frajerow jakim ja w tej chwili jestem. Zastanowie sie nad tym.

środa, czerwca 21, 2006

21 dni

* 15 miesiecy bez urlopu
* 31 lat bez celu
* 8 godzin bez motywacji

wtorek, maja 30, 2006

polecialam

na płyte chodnikowa w dniu wyjazdy, potem zakrwawiona pojechalam do konowalow co mnie pozszywali. Przez tydzien mialam cztery nogi, teraz chodze na trzech. Kolano sie zgina w ograniczony zakresie a podniebne loty przelozone na czas po rekonwalescencji..
Gdyby nie groteskowośc tej sytuacji chyba bym sie poplakala.

czwartek, maja 18, 2006

fly by lot by antonow.....

wreszcie
wyczekiwany, wyteskniony urlop
od czasu Indyjskiego Tripa nie mialam sensownego odpoczynku.
Zgodnie z zalozeniami jutro rano wysiądziemy w Ustroniu i Beskidem Slaskim przejdziemy sie do Szczyku, gdzie to mam zamiar zrealizowac swe pierwotne marzenia lotow na paralotniach...niczym ptak, o tak-)))

niedziela, maja 07, 2006

korporacyjne absurdy

W regulaminie dzialu X zapisano: pracownik dzialu moze pic przy stanowisku pracy wode z kubka jednorazowego ( plastik) lub ceramicznego z logo firmy. Okolo 10% pracownikow dzialu X otrzymalo od firmy ceramiczne kubki z wymienionym powyzej logo.
W ramach oszczednosci okazalo sie, iz ilosc zuzytych przez pracownikow dzialu X plastikowych kubkow przekracza zdecydowanie przeznaczany na ten cel miesieczny buzdzet.
W zwiazku z powyzszym tematem nastepnych dyskusji kadry menadzerskiej nizszego szcebla bedzie problem czy:
*zmienic zapis regulaminu i dopuscic konsumpcje napojow w innych niz do tej pory kubkach
*podwyzszyc dopuszczalna mozliwa ilosc zuzytych kubkow jednorazowych przez pracownikow dzialu X
*wyprodukowac i rozdac wiecej ceramicznych kubkow z logo

czwartek, maja 04, 2006

1944

Jest takie muzeum w Warszawie, jeden z niwielu pomnikow Kaczynskiego, ktore nie dosc ze zostaly skonczone, to jeszcze moga byc wizytowka Miasta. Duza, dora rzezba.
Muzeum Powstania Warszawskiego www.1944.pl


 Posted by Picasa



 Posted by Picasa



 Posted by Picasa



 Posted by Picasa



 Posted by Picasa

wtorek, maja 02, 2006

Zamek w Iłży

Iłża jest starym miastem, prawa miejsckie otrzymała w 1239r.Przebudowy zamku dokonał krakowski biskup Jan Got w XIV w. pierwszawzmianka w dokumentach o zamku w Ilży pojawia się w 1334 roku.Kompleks w Iłży dzieli sie na zamek górny ( wieża,budynki mieszkalne i studnia )oraz zamek dolny ( budynki gospodarcze i siedziba starosty).
Najpiekniejsze ruinki jakie widzialam do tej pory. Moze to dzieki turniejowi rycerskiemu na ktory trafilismy moja wyobraznia lepiej pracowala.



 Posted by Picasa



 Posted by Picasa



Posted by Picasa

niedziela, kwietnia 30, 2006

majowka

Marzenia o intensywnym dlugim likendzie splynely wraz z deszczem niewiadomogdzie.
Swoja kreatywnosc moge wykorzystac conajwyzej do kulinarnych experymentow lub zmiany swojego image. Coz mi pozostaje, zrobie sie na rudo i doam szczypty kminku do potrawki curry z pomaranczami. Zawsze to cos innego...

sobota, kwietnia 22, 2006

Zamek w Ciechanowie


Zapakowaliśmy rowery do kolejki i , w mysl zasady: "cudze chwalicie swego nie znacie" , udalismy sie do Ciechanowa kontynuowac cykl "zamki polskie".
Zamek w Ciechanowie został wzniesiony w latach 1422-1429 na brzegu rzeki Ładyni.
Zamek zostaje nadany królowej Bonie w 1526.



 Posted by Picasa
Piotr Jackal Szmitkowski - jackalski blog Justyna Anna Kalmus - strona domowa kalmusowo Kot Joshua Swinki Morskie Adas Marys Atenska blog