niedziela, marca 11, 2007

ku koncowi...

Od przybycia do Rabatu unikalismy kafejek internetowych. Jestesmy juz zmeczeni rushem, hotelami, komunikacja i brakiem komunikacji... zwlaszcza z tubylcami. Ale by nie bylo tak straszliwie. Zaliczylismy w ostatnim czasie prawdziwie niezapomniane atrakcje. Widzielismy Volublis - ruiny ogromnego rzymskiego miasta. Wywarlo ono na mnie niesamowite wrazenie. Mulay Idris - zapierajace dech w piersiach miasto ktore wydaje sie wyrastac na wzgorzach. Widzielismy zyzne pola w dolinach gor Rif... Wreszcie widzielismy Szella - ruiny cytadeli dwutysiacletniego miasta ktore zostalo tysiac lat temu nagle opuszczone.. Magia, magia, magia... Dzis ostatni wieczor... jutro od rana znowu rush.. pociag, przesiadka, pociag, odprawa, lotnisko, przesiadka, lotnisko... Ale za 26 godzin liczac od tego momentu to wszystko bedzie juz historia... :D Zapraszamy na pokaz fotek :D

Rabat Szela zdjęcia

Picasa SlideshowPicasa Web AlbumsFullscreen

sobota, marca 10, 2007

piątek, marca 09, 2007

czwartek, marca 08, 2007

Meknes

ostatni wieczor w Meknesie, jutro bedziemy w Rabacie a stamtad tylko krok na lotnisko w Casablance. To oddech powrotu. Jestesmy troche zmeczeni narzuconym tempem i przydalboby sie kilka dni odpoczynku - taki tydzien na plazy....

Meknes zdjęcia

Picasa SlideshowPicasa Web AlbumsFullscreen

środa, marca 07, 2007

Meknesu nie dane nam zobaczyc...

Wczorajszy post Justyny pochlonela internetowa nicosc. Gdzies pomiedzy hubem i routerem pakiety sie nie wyrobily. Nic to. Decyzja o ucieczce z Fezu przyszla nagle. Moze to halas przekrzykujacych sie naganiaczy, moze klaksony samochodow a moze to ten koles obwieszony dzwoneczkami ktory staral sie otrzymac zaplate chyba za to wlasnie by przestac dzwonic. Tak czy inaczej, 2 godziny pozniej bylismy juz w pociagu do Meknes. Ville nouvelle tego miasta wyglada z grubsza jak melina skrzyzowana z domem publicznym. Medyna wyglada jak stara melina skrzyzowana z domem publicznym. Pierwsze wrazenie zatem bardzo osobliwe. Okazalo sie jednak ze targ i cechy rzemieslnikow nadrabiaja z nawiazka. Spacer po dzielnicy warsztatow przywodzi na mysl zdjecia z Europy z przelomu wieku. Szczegolnie np. warszawskie dzielnice biedoty. Niesamowite wrazenie, bardzo osobliwe. Z miasta ktore bylo do bolu sredniowieczne i kupieckie jakim byl Fez, Meknes cofa nas 'tylko' o jeden wiek. Mielismy okazje obserwowac tez festyn zorganizowany z okazji urodzin krolewskiego potomka. Mlode dziewczeta w karocach, grajkowie, kuglarze... Tak wygladal dzien pierwszy. Wieczorem okazalo sie ze nawet w muzulmanskim kraju da sie napic. Od pomyslu do realizacji niewiele minelo. Cena jaka przyszlo nam jednak za to zaplacic byla wysoka. Dzien w plecy i ciezkie objawy kaca :)

wtorek, marca 06, 2007

poniedziałek, marca 05, 2007

Astronomicum, Fez + 1

Droga z Er-Rashadia do Fez obfitowala w atrakcje natury astronomicznej. Bylismy swiadkami zacmienia ksiezyca oraz mielismy okazje ogladac gwiazdy nad pustynia. Niesamowite widowisko. Nigdzie w Europie chyba nie ma takiego widoku. Az po horyzont calkowite ciemnosci, a niebosklon pelny gwiazd. Przy odrobinie fantazji mozna bylo wodzac palcem wyznaczac gwiazdozbiory.

Nad ranem dotarlismy do Fez, ktore przytloczylo nas z lekka halasem, zgielkiem i iloscia ludzi. Turystow i naganiaczy. Zrezygnowalismy z piaskow pustyni m.in. ze wzgledu na potworna ilosc naganiaczy, ale Fez tez pokazal swoje 'naganiane' oblicze. W pierwszym momencie mialem ochote zmykac stad, ale Justyna przekonala mnie by zostac i dac miastu jeszcze jedna szanse :) Swoja droga to niesamowite przechadzac sie uliczkami wsrod budynkow ktore sa datowane np na rok 960-970... Mnogosc zdobien, zwlaszcza w meczetach i medresach kontrastuje z prostota budynkow i ulic. Z zaludnionej ulicy, przez niepozorne drzwiczki wchodzi sie czasem do miejsca ktore przypomina smietnik, a czasem do miejsca calkowicie bajkowego i nierealnie pieknego.

Ruszamy na zwiedzanie spokojniejszej [mam nadzieje] czesci - nowszej czesci fezkiej medyny. Czas w tym miescie stanal w miejscu. Cofnelismy sie do sredniowiecza... A juz wkrotce musimy ruszac dalej...

Fez zdjęcia

Picasa SlideshowPicasa Web AlbumsFullscreen
Piotr Jackal Szmitkowski - jackalski blog Justyna Anna Kalmus - strona domowa kalmusowo Kot Joshua Swinki Morskie Adas Marys Atenska blog