Przyjechałam na rowerze do huty. Dzisiaj bede skrupulanie wykonywac swa MacPrace otulona czule mgielka aromatycznego potu.
Przy okazji dokladnie obejrzalam most Łazienkowski. W tej chwili jest bodajze najstarszym mostem w Warszawie i straszy swoim stanem. Dwa zjazdy juz sa zarwane, reszta trzyma sie sila woli socjalistycznej klasy robotniczej.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz